Opis:
Urok nowego DS-602 polega na tym, że pasuje on do modułowego, ponadczasowego języka projektowania DS-600 i oferuje nowe, rozszerzalne opcje siedzenia z
jego nową funkcję back-to-back.
Oprócz sprytnego przeprojektowania, które od dawna czekało w szufladzie na ponowne odkrycie, inną ważną rolę odgrywają materiały.
Dopracowane i wyważone, oprócz tradycyjnej skórzanej tapicerki de Sede, wariacje tkanin nie są już marzeniem, ale przesłaniem, że DS-602 jest w stanie sprostać wymaganiom
teraźniejszości i jutra, nie tylko pod względem wzornictwa, ale także funkcji.
Projekt słynnych na całym świecie „Tatzelwurms” został ponownie przemyślany i jest gotowy stawić czoła przyszłości ze świeżością.
Wykończenia:
Dostępne do pobrania z Karta produktu.
*(wyświetl klikając w Karta produktu powyżej)
Wymiary:
Dostępne do pobrania z Karta produktu.
*(wyświetl klikając w Karta produktu powyżej)
Pliki do pobrania:
- Model 3D, wkrótce
- Karta produktu
Marka
de Sede
de Sede ma swoje korzenie w małym, ale utalentowanym warsztacie rymarskim w Klingnau w Szwajcarii. Tamtejsi rzemieślnicy zobowiązali się do przekształcenia najlepszej możliwej skóry w meble do siedzenia. Ich wieloletnie doświadczenie i pracowitość pozwoliły im stworzyć ręcznie wykonane skórzane meble o wyjątkowej jakości.
W 1965 roku rodzinna firma przekształciła się w spółkę akcyjną o nazwie de Sede AG, pozostając jednak wierną swoim pierwotnym zasadom przewodnim.
Od tego momentu firma rozwijała się szybko: najlepsi projektanci międzynarodowego kalibru zostali zatrudnieni do tworzenia mebli do siedzenia, otwarto dodatkowe zakłady produkcyjne i ustanowiono międzynarodową sieć dystrybucji. Wyrafinowane projekty, które umiejętnie łączą tradycyjne i precyzyjne szwajcarskie wykonanie, szybko przyniosły marce międzynarodową renomę.
Dziś de Sede AG przedstawia się jako wiodący producent ekskluzywnych mebli skórzanych. Z pierwotnego małego warsztatu powstała firma, która zatrudnia ponad 110 osób i dystrybuuje meble w ponad 69 krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych i Rosji, krajach GCC, a nawet na rynkach wschodzących, takich jak Chiny i Brazylia.